Rano do pracy, a po południu na fajną wycieczkę. Wycieczka miała na celu eksplorację stoków Błatniej od strony Brennej. Do Brennej dostałem się różnymi wariantami leśno asfaltowymi przez Bystrą, Meszną, Buczkowice i przeł Karkoszczonkę. Próbowałem znaleźć wygodny podjazd na Błatnią (bez konieczności zsiadania z roweru). Nie udało się. Góra 2 razy mnie zrzuciła (podejście 100m i 60m). Trzeba będzie próbować kolejny raz :D
Wycieczka na piknik Techmexu. Trasa przez Magurkę, Czupel do Zarzecza. Powrót asfaltami przez Kalną, Godziszkę. Więcej na http://endurorider.blogspot.com